Kto tego nie słyszał chociaż raz w życiu. Ale nawet 28m2 może dostarczać niezwykłej "przestrzeni życiowej". Bo najważniejsze jest to ,jak my się czujemy, jak odbieramy miejsce w którym mieszkamy. W poprzednim wieku zyła pani Ellen Key szwedzka psycholog, która napisała m.in książkę gdzie głównym przesłaniem było "Piękno dla każdego" .Pani Key analizowała przestrzeń w jakiej żyły rodziny z dziećmi i po różnych obserwacjach doszła do wniosku ze dzieci ,rodziny lepiej się rozwijają gdy żyją w harmonii,gdzie panują nad przestrzenią ,gdzie każda rzecz ma swoje miejsce, gdzie otaczają się ładnymi rzeczami.Nuda ktoś może powiedzieć .Spróbować warto ,nawet na małej przestrzeni:)
A jak sobie powiekszyć metraż? Wpadły mi w oko takie oto rozwiązania, genialne prawda:)








Foto ze stron:
http://www.smallspaceliving.blogspot.com/